Rada Krajowa SLD omówiła w sobotę pakiet propozycji społeczno-ekonomicznych, które w niedzielę zaprezentuje lider partii Leszek Miller. Mają być one odpowiedzią na pogarszającą się sytuację gospodarczą Polski.
Sytuacja społeczno-gospodarcza i polityczna kraju była głównym tematem sobotnich obrad Rady Krajowej SLD. "Przyjęliśmy uchwałę w tej sprawie - wyrażamy w niej głębokie zaniepokojenie obecną sytuacją społeczno-gospodarczą i polityczną, mówimy o wynikach kryzysowych: o wzroście bezrobocia, o słabnięciu wzrostu gospodarczego, o spadku produkcji przemysłowej. Jest też mowa o pogorszeniu się warunków życia Polaków i narastaniu lęku o przyszłość" - powiedział PAP Miller.
W uchwale wspomniano ponadto - według lidera Sojuszu - o słabości państwa polskiego. "Ona się przejawia w kolejnych aferach, nepotyzmie, niewydolności wymiaru sprawiedliwości. Mówimy więc, że czas przeciwstawić się tej sytuacji lewicową strategią wzrostu, rozwoju, zwiększenia liczby miejsc pracy, wysokim poziomem zachowań etycznych" - wymieniał Miller.
Odpowiedzią na zjawiska opisane w dokumencie Rady Krajowej ma być pakiet propozycji, który szef SLD zaprezentuje na niedzielnej konferencji prasowej w Warszawie. "W tej uchwale Rada upoważnia władze partii do przedstawienia lewicowych propozycji w sferze społeczno-gospodarczej, które będą stanowiły plan ochrony Polski przed kryzysem" - zaznaczył Miler.
Nie chciał zdradzić jednak, jakie konkretnie propozycje zaprezentuje w niedzielę. Wcześniej politycy SLD zapowiadali, że wśród postulatów znajdzie się m.in. wprowadzenie trzeciej, 50-procentowej, stawki podatkowej dla najlepiej zarabiających; zachęty dla pracodawców, by zatrudniali absolwentów uczelni wyższych, a także osoby po 50. roku życia, oraz propozycja lepszego wykorzystania środków z Funduszu Pracy przeznaczonych na walkę z bezrobociem. Sojusz opowiada się tez za likwidacją gimnazjów i wzmocnieniem kształcenia zawodowego.
Rada Krajowa przyjęła też kilka uchwał, m.in. w sprawie ustanowienia nowej formuły - sympatyka SLD. "Bardzo dużo osób pyta nas, czy mogą być sympatykami, tzn. nie chcą być na razie członkami SLD, nie chcą się oficjalnie wiązać z Sojuszem, ale chcą zadeklarować swoją pozycję sympatyka, dlatego specjalnie stworzyliśmy taką możliwość" - wyjaśnił lider Sojuszu.
Jak wynika z uchwały przekazanej w sobotę PAP, sympatykiem Sojuszu może zostać osoba, która ukończyła 18 lat, posiada obywatelstwo polskie oraz korzysta z pełni praw publicznych. Status sympatyka można uzyskać po złożeniu w warszawskiej siedzibie partii pisemnej Deklaracji Sympatyka.
Sympatyk SLD ma m.in. prawo m.in. do informacji o działalności partii, jej kół oraz jej przedstawicieli w organach władzy publicznej, aktywnego uczestnictwa w tej działalności, a także brania udziału w kampaniach wyborczych do organów władzy publicznej. Może brać również aktywny udział w kampaniach referendalnych oraz ogólnopolskich i regionalnych wydarzeniach organizowanych przez SLD.
Do obowiązków sympatyka należy z kolei m.in.: propagowanie założeń programowych SLD, a także dbanie dbać o dobre imię partii, jej członków oraz innych sympatyków.
Na sobotniej Radzie była też mowa o przygotowaniach do Kongresu Lewicy Społecznej, który miałby się odbyć w przyszłym roku. Pomysł zwołania Kongresu z udziałem partii, stowarzyszeń, organizacji pozarządowych po raz pierwszy pojawił się w wystąpieniu Millera na kongresie Sojuszu w kwietniu tego roku.
"Kongres Lewicy Społecznej to miejsce , gdzie powinno połączyć się: doświadczenie i młodość, siła i przeświadczenie o tym, że lewica w Polsce to ruchy społeczne, organizacje pozarządowe, partie polityczne, stowarzyszenia, to wszyscy ludzie, którzy mają poglądy lewicowe i chcą uczestniczyć w wydarzeniu, które ma być skierowane do szerokiej gamy społeczeństwa" - podkreślił w rozmowie z PAP sekretarz generalny Sojuszu Krzysztof Gawkowski.
Jak zastrzegł, nie chodzi o budowanie nowej partii czy formacji lewicowej, a o pokazanie pewnej siły, jaką jest lewica społeczna w Polsce. Wstępna data kongresu to 1 maja 2013 r.
Źródło: PAP