Demonstracje w Oslo. "UE nie zasłużyła na Nobla"

   2012-12-09 21:23:05

Ok. 50 organizacji przemaszerowało w Oslo, by wyrazić sprzeciw wobec przyznania Unii Europejskiej Pokojowej Nagrody Nobla za przyczynianie się do pokoju, pojednania i demokracji w Europie.

Uczestnicy marszu twierdzą, że UE jest niedemokratyczna i utrzymuje duże siły zbrojne. - Alfred Nobel powiedział, że ta nagroda powinna być przyznawana tym, którzy pracują na rzecz rozbrojenia - powiedziała 70-letnia Elsa-Britt Enger z organizacji "Babcie za pokojem". Jej zdaniem UE tego nie robi, i jest jednym z największych na świecie producentów broni.

W proteście uczestniczyli zwolennicy socjaldemokratycznej Norweskiej Partii Pracy premiera Jensa Stoltenberga.

Przeciwko nagrodzie dla UE już wcześniej protestowali jej posiadacze: Desmond Tutu (biskup anglikański, walczący z apartheidem), Adolfo Perez Esquivel (architekt, przywódca ruchów w obronie praw człowieka) i Mairead Maguire z Irlandii (współtwórczyni Organizacji Ludzi Pokoju w Irlandii Północnej). Utrzymują oni, że przyznanie UE tej nagrody to sprzeniewierzenie się woli jej fundatora Alfreda Nobla.

Norweski Komitet Noblowski ogłosił 12 października, że laureatem tegorocznej Pokojowej Nagrody Nobla została Unia Europejska, która od 60 lat decydująco przyczynia się do procesu pokoju, pojednania, demokracji i ochrony praw człowieka w Europie. Nagroda ok. 8 mln koron szwedzkich, czyli ponad 900 tys. euro ma zostać przeznacza na programy mające na celu wsparcie dzieci będących ofiarami wojen.

Pokojową Nagrodę Nobla odbierze w poniedziałek unijna delegacja. Znajdą się w niej: przewodniczący Rady Europejskiej Herman Van Rompuy, szef Komisji Europejskiej Jose Manuel Barroso i przewodniczący Parlamentu Europejskiego Martin Schulz, a także Polka Ilona Zielkowska. Przywódców krajów unijnych przyjedzie do Oslo około dwudziestu, wśród nich premier Donald Tusk, prezydent Francji Francois Hollande i kanclerz Niemiec Angela Merkel.

Radio ZET/PAP

+ Komentarze


Dodaj Komentarz

Stolica Polski: