Marzenia o płaskim brzuchu spędzają ci sen z powiek? Zastanawiasz się, co robisz nie tak, i co ewentualnie powinnaś robić, by jednak marzenia stały się rzeczywistością? Poznaj kilka prostych zasad, które pomogą ci w osiągnięciu celu i wyeliminuj błędy, które stoją na twej drodze do sukcesu.
Po pierwsze technika
Liczy się przede wszystkim jakość
wykonywania ćwiczeń, a nie ilość powtórzeń. Dwadzieścia
poprawnie wykonanych brzuszków da o niebo lepsze efekty niż sto
spięć zrobionych w sposób niewłaściwy. Dlatego naucz się
najpierw techniki. Przy zwyczajnych spięciach brzucha trzeba
pamiętać, że należy unieść obręcz barkową, a miednicę
pozostawić nieruchomo.
Nie należy wykonywać gwałtownych szarpnięć głową, bo to z
ćwiczeniem mięśni brzucha nie ma nic wspólnego. Nie wolno też
wstrzymywać oddechu. Odpowiednie oddychanie to również klucz do
sukcesu, który ochroni cię jednocześnie przed kontuzjami. Wydech
powinien zawsze następować w końcowej fazie ćwiczenia, czyli w
momencie skurczu mięśni brzucha. Oczywiście wdech wykonujemy
nosem, wydech ustami.
Ćwiczenia, czyli tzw. brzuszki
Teoria,
że ćwiczenia na mięśnie brzucha, zwane popularnie „brzuszkami”
pomogą odsłonić tzw. kaloryferek, jest wyssana z palca. Owszem,
jeśli skupisz się tylko na najprostszych spięciach brzucha, to
wypracujesz mięśnie, tyle że pozostaną one ukryte pod warstwą
tłuszczyku.
Jeśli chcesz uwidocznić mięśnie brzucha
i wypracować jego płaski wygląd, musisz przede wszystkim zacząć
ćwiczyć ogólnorozwojowo. Trening siłowy na całe ciało, a oprócz
tego trening aerobowy, czyli bieganie, jazda na rowerze, skakanie na
skakance czy nordic-walking oraz trening interwałowy. Dopiero
ćwicząc w ten sposób, będziesz w stanie nie tylko wypracować
mięśnie brzucha, ale również wydobyć je na światło dzienne.