Dobry początek Justyny Kowalczyk w Tour de Ski. Polka była trzecia w prologu w niemieckim Oberhofie. Zwyciężyła Amerykanka Kikkan Randall.
Kowalczyk po pierwszym etapie cyklu traci do Randall niespełna 5 sekund.
W rywalizacji nie wzięła udziału Marit Bjoergen, która niedawno miała problemy kardiologiczne. Teraz śladu po nich nie ma, ale Norweżka zamiast startować będzie tylko podpowiadać swoim koleżankom z reprezentacji.
Tour de Ski czyli narciarskie piekło
7 startów w ciągu 9 dni, ponad 54 km do przebiegnięcia na nartach, a w puli nagród prawie 2 miliony złotych - tak w skrócie prezentuje się najbardziej morderczy narciarski cykl świata w narciarstwie, czyli Tour de Ski.
Prolog odbył się w niemieckim Oberhofie. Drugi etap odbędzie się w Szwajcarii, a cykl zakończy wyścig we Włoszech. Podbieg pod Alpe Cermis śni się wszystkim po nocach, bo to 9-kilometrowa góra, z której normalnie zjeżdża się slalomem z zawrotną prędkością. Samo podejście pod nią, to gigantyczny wysiłek, nie mówiąc już o podbiegu - choć na samym szczycie zawodniczki człapią nartami. Justyna Kowalczyk kiedyś powiedziała, że to podbieg dla wariatek - szalony, nieprzewidywalny i piekielnie trudny.
W klasyfikacji generalnej PŚ prowadzi Kowalczyk. O 33 punkty wyprzedza specjalizującą się w sprintach Amerykankę Kikkan Randall i o 65 Norweżkę Marit Bjoergen. Sukces w Tour de Ski bardzo przybliży Polkę do zdobycia czwartej Kryształowej Kuli, ponieważ swoje konto może wzbogacić nawet o 750 punktów. Najlepszy czas w każdym z siedmiu startów jest wyceniony na 50 pkt, a zwycięstwo w całym cyklu jest dodatkowo nagradzane 400 punktami.
Kowalczyk wygrywała te zawody trzy razy z rzędu. Po każdym starcie mówiła, że więcej tam nie wróci. Zawsze zmieniała zdanie.
Program Tour de Ski:
29 grudnia, Oberhof (Niemcy)
prolog
kobiety - 3 km techniką dowolną
mężczyźni - 4 km techniką dowolną
30 grudnia, Oberhof (Niemcy)
kobiety - 9 km techniką klasyczną na dochodzenie
mężczyźni - 15 km techniką klasyczną na dochodzenie
31 grudnia, dzień przerwy
1 stycznia, Val Muestair (Szwajcaria)
kobiety - sprint 1,4 km techniką dowolną
mężczyźni - sprint 1,4 km techniką dowolną
2 stycznia, dzień przerwy
3 stycznia, Cortina (Włochy)
kobiety - 15 km techniką dowolną na dochodzenie
mężczyźni - 35 km techniką dowolną na dochodzenie
4 stycznia, Dobbiaco (Włochy)
kobiety - 3 km techniką klasyczną
mężczyźni - 5 km techniką klasyczną
5 stycznia, Val di Fiemme (Włochy)
kobiety - 10 km techniką klasyczną ze startu wspólnego
mężczyźni - 15 km techniką klasyczną ze startu wspólnego
6 stycznia, Val di Fiemme-Alpe Cermis (Włochy)
kobiety - 9 km techniką dowolną na dochodzenie
mężczyźni - 9 km techniką dowolną na dochodzenie
Marcin Kubat, Damian Michałowski, RF/Radio ZET