Pep Guardiola trenerem Bayernu!
Były trener FC Barcelona Pep Guardiola podpisał kontrakt z Bayernem Monachium. Drużynę poprowadzi od przyszłego sezonu.
Guardiola stanie za sterami Bayernu od lipca - potwierdza niemiecki klub. Jego kontrakt obowiązuje do 30 czerwca 2016 roku.
14 tytułów dla Barcelony
Guardiola to jeden z najbardziej utytułowanych trenerów na świecie. W ciągu 4 sezonów doprowadził Barceloną do 14 tytułów, tworząc - według wielu ekspertów - najlepszą drużynę w historii futbolu, z Argentyńczykiem Lionelem Messim na czele.
Z "Dumą Katalonii" w latach 2008-2012 m.in. dwukrotnie zwyciężył w Lidze Mistrzów (2009, 2011) i trzy razy triumfował w lidze hiszpańskiej (2009-2011). Wcześniej był długo zawodnikiem tego klubu, choć ma za sobą również występy w Romie i Brescii.
- Czapki z głów przed władzami klubu, że udało się nakłonić do pracy kogoś takiego, jak Guardiola. Wspólnie z dyrektorem sportowym Matthiasem Sammerem mogą stworzyć wspaniały tandem - ocenił honorowy prezes Bayernu Franz Beckenbauer.
Bayern nie pamięta ostatniego triumfu
41-letni Hiszpan na stanowisku trenera Bayernu zastąpi Juppa Heynckesa, który zapowiedział zakończenie kariery. Szef rady nadzorczej klubu Uli Hoeness powiedział tylko, że "tylko szkoleniowiec pokroju Guardioli będzie godnym następcą Heynckesa".
Od 2 sezonów piłkarze Bayernu nie zdobyli żadnego trofeum. W poprzednim sezonie zajęli drugie miejsce w Bundeslidze, za Borussią Dortmund, przegrali z nią w finale Pucharu Niemiec, a w spotkaniu decydującym o triumfie w Lidze Mistrzów uległ Chelsea Londyn.
Teraz klub z Bawarii prowadzi w tabeli niemieckiej ekstraklasy z przewagą dziewięciu punktów nad Bayerem Leverkusen.
Ani Chelsea, ani Manchesterze
Najgłośniej było o ewentualnym zatrudnieniu Guardioli w Chelsea Londyn, Manchesterze United i City. Dopiero na końcu "listy życzeń" był Bayern Monachium i ewentualnie Paris St Germain.
Zawsze fascynował mnie angielski futbol. Jestem młody, mam dopiero 41 lat i być może kiedyś będę tam pracował. Kibice w Anglii zawsze wspierają swój zespół, czy po zwycięstwach, czy po porażkach - powiedział kilka dni temu, komentując medialne spekulacje dotyczące jego nowego klubu.
Radio ZET/MS/PAP