Jerzy Janowicz i Tomasz Bednarek są w drugiej rundzie debla w wielkoszlemowym Australian Open. Niespodziewanie odpadł nasz najlepszy duet Mariusz Fyrstenberg - Marcin Matkowski.
Janowicz z Bednarkiem pokonali Brytyjczyków Jamiego Delgado i Kena Skupskiego 6:0, 6:7 (2-7), 6:3. O 1/8 finału powalczą z Hiszpanami Davidem Marrero i Fernandem Verdasco, rozstawionymi z nr 11.
"Frytka" i "Matka" - zeszłoroczni ćwierćfinaliści, w tym roku rozstawieni z numerem ósmym - sprawili niemiłą niespodziankę przegrywając z australijskimi tenisistami Johnem Peersem i Johnem-Patrickiem Smithem 4:6, 7:6 (7-2), 1:6. Wspólny występ Polaków na twardych kortach w Melbourne Park stał pod znakiem zapytania do ostatniej chwili - pod koniec roku Fyrstenberg przeszedł operację kolana i nie wiadomo było, czy dojdzie do siebie przed pierwszym meczem.
Matkowski zagra jeszcze w mikście, do którego zgłosił się jako jedyny z Polaków. Na twardych kortach w Melbourne Park wystąpi w parze z Czeszką Kvetą Peschke, ale nie miał szczęścia w losowaniu, bo pierwszymi rywalami będą najwyżej rozstawieni Amerykanie Lisa Raymond i Mike Bryan.
Wcześniej, już we wtorek, do drugiej rundy debla awansował Łukasz Kubot w duecie z Jeremym Chardym. Wyeliminowali rozstawionego z nr 15. czesko-słowackiego debla Frantisek Cermak - Michal Mertinak 6:4, 6:2. Teraz na drodze Polaka i Francuza staną Australijczycy Samuel Groth i Matt Reid.
PAP/Radio ZET/smr