Mineralny makijaż dla wrażliwych
2012-12-21 21:26:09
Mają same zalety. Są lekkie i trwałe, na skórze wyglądają bardzo naturalnie. I są tak delikatne, że mogą je stosować nawet osoby z wrażliwą cerą.
Mineralne kosmetyki do makijażu to silny trend ostatnich lat. Do wyboru mamy całą gamę – od podkładów poprzez pudry aż po róż i cienie do powiek. Kosmetyki mineralne powstały w Stanach Zjednoczonych. Początkowo były przeznaczone dla osób po operacjach plastycznych lub zabiegach medycyny estetycznej (głębokie peelingi, dermabrazja, mikrodermabrazja, zabiegi laserowe), po których skóra jest podrażniona i wymaga szczególnej pielęgnacji.
To znakomita alternatywa dla tradycyjnego makijażu, który dodatkowo obciąża nadwrażliwą skórę. Wraz z upływem czasu kosmetyki mineralne stały się niezwykle popularne – szczególnie doceniły je osoby z cerą wrażliwą, problemową, atopową, a także alergicy. Ze względu na naturalny skład specyfiki te idealnie wpisują się w trend ekologicznego stylu życia, w którym ceni się produkty przyjazne ciału.
Kosmetyki mineralne stworzone są z krystalicznie czystych minerałów, głównie tlenku cynku i dwutlenku tytanu, miki i kolorowych pigmentów (tlenki żelaza, chromu, manganu, ultramaryny). Dwutlenek tytanu jest odpowiedzialny za właściwości kryjące, tlenek cynku ma właściwości antybakteryjne, reguluje wydzielanie serum, a poza ty działa jak filtr przeciwsłoneczny SPF 20 (zamiast chemicznego filtra anty-UV). Te dwa związki w różnych proporcjach stanowią bazę podkładów, znajdują się także w cieniach do powiek, korektorach oraz różach do policzków. Z kolei dodatek miki sprawia, że kosmetyki matują skórę lub nadają jej satynowy połysk i rozświetlają cerę. Dzięki temu zmarszczki, piegi, blizny są mniej widoczne.
Sproszkowane minerały są lżejsze niż cząsteczki zwykłych sypkich preparatów i dlatego nie wnikają w skórę, tylko osadzają się na jej powierzchni – dzięki temu są bezpieczniejsze. Kosmetyki na bazie minerałów nie zawierają środków chemicznych, konserwantów, barwników, talku, kompozycji zapachowych, wosków, silikonów ani olejków, które mogą wywoływać reakcje alergiczne. Nie stanowią też pożywki dla bakterii. Produkty te nie zapychają porów, nie wysuszają skóry, idealnie maskują cerę naczyniową i trądzik. Ich zaletą jest to, że są niezwykle lekkie, nie czuć ich na skórze i nie tworzą tzw. maski, a jednocześnie mają dobre właściwości kryjące. Ryzyko podrażnień nimi jest minimalne.
Przy nakładaniu kosmetyków mineralnych obowiązuje zasada: im mniej, tym lepiej. Sypkie produkty najlepiej nanosić elastycznym pędzlem o bardzo gęstym włosiu – tzn. kabuki. Można też posłużyć się jakimś małym, zwartym pędzelkiem. Duzy pędzel do pudru może powodować, że drobinki minerałów osiądą wszędzie, wokół, lecz nie na twarzy. Do aplikacji cieni używa się płaskiego, lekko zaokrąglonego pędzelka. Najlepsze pędzle to te z naturalnego włosia – są łagodne dla skóry. Podczas nakładania trzeba uważać, aby nie nabierać zbyt dużo kosmetyku, bo makijaż wniknie w pory i najdrobniejsze zmarszczki, podkreślając tym samym niedoskonałości cery. Choć mineralne specyfiki są odporne naścieranie, a często także pot i wodę, to łatwo zmywa się je żelem, bądź mleczkiem.
Kosmetyki mineralne idealnie nadają się do stworzenia modnego od kilku sezonów makijażu nude. Subtelnego, lekkiego, podkreślającego naturalne piękno twarzy. Nude make-up wykonany mineralnymi kosmetykami nie obciąża skóry. Cieliste, spokojne kolory nadają idealną gładkość cerze. Kolorystyka czerpie inspiracje z natury, łączy odcienie beżu i brązu, spokojne barwy karmelu, kawy z mlekiem, czekolady, cynamonu. A wszystko to przyprawione pudrowymi różami i pastelami, z odrobiną ciepłych czerwieni. Świetlisty mineralny makijaż w stylu nude emanuje świeżością i dyskretnym blaskiem.
+ Komentarze