Zamrożone przez Komisję Europejską fundusze unijne na trzy projekty drogowe w Polsce nie przepadły. Finansowanie może być wznowione, gdy wzmocniony zostanie system kontroli wydatków i zamówień publicznych.
Fundusze mogą zostać odblokowane
To zapewnienia rzeczniczki KE ds. polityki regionalnej Shirin Wheeler. "Pieniądze nie są stracone. (...) Polskie władze muszą skontrolować, gdzie mogły być zaangażowane firmy, które są podejrzewane o zmowę na rzecz próby utworzenia kartelu" - powiedziała polskim dziennikarzom w Brukseli.
Podkreśliła jednak, że "do czasu wyjaśnienia możliwych nieprawidłowości przy przetargach drogowych i wzmocnienia systemu kontroli Komisja Europejska nie zrefunduje żadnych ew. kolejnych płatności na projekty drogowe zarządzane przez GDDKiA w ramach dwóch programów operacyjnych Infrastruktura i Środowisko oraz Rozwój Polski Wschodniej.
Shirin Wheeler zapewniła, że działania Komisji "nie są wymierzone przeciwko Polsce", ale że KE przestrzega polityki "zero tolerancji", jeśli chodzi o defraudację funduszy.
Bruksela wstrzymała pieniądze na polskie drogi
We wtorek wieczorem Komisja potwierdziła informacje o wstrzymaniu wypłaty 3,5 mld zł funduszy UE na dwa projekty drogowe zarządzane przez GDDKiA. Rząd o decyzji wstrzymania wypłat funduszy dowiedział się 21 grudnia ubiegłego roku.
Chodzi o rozbudowę drogi ekspresowej na odcinku Jeżewo-Białystok, przystosowanie do parametrów drogi ekspresowej drogi krajowej nr 8 na odcinku Piotrków Trybunalski-Rawa Mazowiecka oraz o budowę autostrady A4 Radymno-Korczowa.
Próba utworzenia kartelu
"Decyzja o wstrzymaniu wypłat funduszy została podjęta po informacji o trwającym dochodzeniu dotyczącym trzech współfinansowanych projektów, w ramach programu operacyjnego Infrastruktura i Środowisko" - podała Komisja Europejska.
"Zgodnie z tymi informacjami, potwierdzonymi przez polskie władze, prokurator oskarżył 11 osób o zmowę na rzecz próby utworzenia kartelu (10 byłych i obecnych menadżerów dużych firm budowlanych i jeden dyrektor GDDKiA. Jeśli te oskarżenia się potwierdzą będą stanowić złamanie przepisów dyrektyw o przetargach publicznych w UE oraz będą świadczyć o potencjalnie poważnej słabości systemu zarządzania i kontroli" - dodała KE.
Do połowy marca sprawa z Komisją Europejską ma być finalnie wyjaśniona a fundusze mają być odblokowane. W piątek minister transportu i rozwoju regionalnego spotykają się w Brukseli z unijnym komisarzem d/s polityki regionalnej.
Radio ZET/PAP/ptr