Fitch – Agencja ratingowa , poinformowała dziś o obniżeniu swojej oceny dla osiemnasty banków Hiszpanii.
W komunikacie który opublikowała EFE Fitch, agencja masowo obniżyła wiarygodność hiszpańskich banków. W uzasadnieniu tej decyzji napisano że ich sytuacja może się pogorszyć a inwestorzy mają prawo wiedzieć o ich gorszej kondycji.
Według agencji jeśli Hiszpania i jej gospodarka jeszcze wyhamuje, państwo nie będzie miało możliwości spłacać swoich wierzytelności. To zaś spowoduje w pierwszej kolejności kłopoty banków które posiadają papiery dłużne tego kraju. Równie duże zagrożenie dla kondycji banków to słaba koniunktura w sektorze budowlanym i nieruchomości. W tych sektorach udzielonych jest dużo pożyczek które są obciążone dużym ryzykiem inwestycyjnym.
Papiery dłużne Hiszpanii już osiągnęły najwyższe w historii wskaźnik rentowności w szczególności papiery dziesięcioletnie. Inwestorzy coraz sceptyczniej podchodzą do akcji ratunkowej którą wysłała Unia Europejska. Przypominam że banki Hiszpanii już dostały sto milionów euro. Ten zastrzyk gotówki miał pomóc w ich płynności, niestety to nie pomogło na długo.
Długo nie trzeba było czekać na reakcję rynków. Już we wtorek spadły notowania akcji na giełdach całego świata. Obniżenie not dla osiemnastu hiszpańskich banków spowodowało również obniżenie oceny sytuacji całego kraju.
Odpowiedzą na obniżenie ratingu tak wielu banków jednego kraju oraz spadek oceny kraju spowodował że Unia Europejska przyznała pomoc sektorowi bankowemu w tym kraju. Pomoc została zaplanowana na sto miliardów euro. Środki ratunkowe mają pochodzić z Europejskiego Funduszu Stabilizacji Finansowej (EFSF) i z Europejskiego Mechanizmu Stabilizacji (ESM). Innymi słowy bank centralny Unii Europejskiej dodrukuje brakujące pieniądze i przeznaczy je na usprawnienie płynności tych banków.