Według informacji Wirtualnej Polski coraz bliższa finalizacji jest sprzedaż hipermarketów Real sieci Auchan. Nawet związki zawodowe twierdzą, że coś jest na rzeczy. Żadna ze stron sprawy jednak komentować nie chce.
Według plotek krążących w centralach Reala wPolsce, jego sklepy
zostały już sprzedane Auchan. Transakcja nie dotyczy wszystkich
placówek, ale tylko tych nie wykazujących rentowności. Chodzić
może na przykład o sklepy w Grudziądzu, Słupsku czy
Włocławku.
Obie strony wstrzymują się od komentarza.
Niemiecka centrala Metro AG, do którego należy sieć Real,
poinformowała nas jednak, że wszystkie rozwiązania są jeszcze
możliwe.
- Jesteśmy otwarci na wszystkie teoretyczne scenariusze: sprzedaż całości lub tylko części sklepów, a także pozostawienie w długim terminie w naszym portfolio. Sieć Real jest w stanie mieć marżę EBIT na poziomie 2-3 proc. - mówi Wirtualnej Polsce Christina Bossak, rzecznik prasowa Metro AG.
Choć o sprzedaży sieci mówi się od kilku ładnych lat, to ostatnio informacji na ten temat jest coraz więcej. W wakacje pisały o takiej możliwości niemieckie media. Sprawą interesują się też polskie związki zawodowe.
- Jest kilka rzeczy, które
mogą wskazywać na rychłą sprzedaż. Przede wszystkim pierwszy raz
od kilku lat w lipcu Real zgodził się na podwyżki pensji
dlapracowników. To naprawdę zaskakująca decyzja. Trzeba pamiętać,
że nowego właściciela ta umowa nie będzie obowiązywać - mówi
Wirtualnej Polsce Jan Dopierała, sekretarz Sekcji
Krajowej Pracowników Handlu NSZZ Solidarność i
pracownik sieci Real.
A przecież niemiecki Real to
jedna z najmocniej tnących koszty i oszczędzających na
pracownikach sieci handlowych w Polsce. Sklep, według ekspertów,
zatrudnia najmniej pracowników ze wszystkich hipermarketów.
Większość z obsługujących klientów kasjerów pracuje albo na
umowach śmieciowych, albo jest podnajętych w niepełnym wymiarze
czasowym z firm outsourcingowych.
- Sklep jest
sprzedawany, bo firma nie poradziła sobie w Polsce. Ktoś gdzieś
zapomniał, że najważniejszy jest czynnik ludzki - uważa z kolei
Alfred Bujara, przewodniczący sekcji krajowej pracowników handlu
NSZZ Solidarność.
Dlatego jego zdaniem część
pracowników Reala czeka na przejęcie firmy przezAuchan. Z jego
informacji zaciągniętych od europejskich związków zawodowych
wynika, że transakcja jest niemal pewna - związkowcy nie podają
jednak kupca. I choć mówi się, że to w Polsce związki mają
silną pozycję, to jest to nic przy tym, co mogą ich niemieccy
koledzy.
- Przychodzą do mnie polscy menadżerowie i pytają, co
mówi centrala w Niemczech. Dzięki zaproszeniom od europejskich
związków częściej mamy kontakty z prezesami Metro AG niż oni -
opowiada Jan Dopierała.
Jego zdaniem decyzję o
sprzedaży są na tyle pilnie strzeżoną tajemnicą, że w Polsce
nikt o tym nic nie wie. Polskim menadżerom zostanie to
zakomunikowane w tym samym dniu co mediom. Na razie pozostają więc
tylko spekulacje.
Źródło: www.wp.pl