Kamila Łapicka nie zachowuje się jak wdowa...
W miniony piątek na warszawskich Powązkach odbył się pogrzeb Andrzeja Łapickiego. Aktor zmarł w wieku 88 lat. Na pogrzebie było wielu aktorów, rodzina zmarłego i przyjaciele.
Obecna również była żona, Kamila Łapicka, która zdążyła już w 3 dni po śmierci męża pozbyć się jego wielu pamiątkowych rzeczy m.in. zegarka czy zdjęcia, które zrobiła sama Zofia Nasierowska.
Stypa odbyła się w warszawskim klubie „U Aktorów”, do którego udali się zaproszeni goście.
Wdowa nie wytrzymała w tym miejscu jednak długo, gdyż po kilku minutach opuściła klub aby wypić mrożoną kawę w pobliskiej kawiarence wraz ze swoją koleżanką.
Czy działania Kamilii Łapickiej są wynikiem szoku spowodowanego śmiercią znanego męża, czy może zwykłym wyrachowaniem?
W końcu mieszkanie aktora, warte kilkaset tysięcy złotych jest już tylko jej własnością...
Kornelia