Notowania ropy naftowej na giełdzie paliw w Nowym Jorku rosną, bo rośnie jej produkcja w USA. Baryłka lekkiej słodkiej ropy West Texas Intermediate w dostawach na listopad na giełdzie paliw NYMEX w Nowym Jorku drożeje o 15 centów do 88,29 USD.
Brent w dostawach na listopad na giełdzie paliw ICE Futures Europe w Londynie zwyżkuje o 57 centów do 108,74 USD za baryłkę.
Amerykański Instytut Paliw (API) podał we wtorek, że zapasy ropy w USA wzrosły w ub. tygodniu o 462 tys. baryłek.
W środę swoje wyliczenia podał Departament Energii USA (DoE). Zapasy ropy naftowej w USA spadły w ubiegłym tygodniu o 0,48 mln baryłek, czyli 0,1 proc., do 364,7 mln baryłek - podał departament.
Analitycy oceniali, że w ub. tygodniu zapasy ropy w USA wzrosły o 1,5 mln baryłek.
Rezerwy paliw destylowanych, w tym oleju opałowego, spadły o 3,7 mln baryłek, czyli 2,9 proc. do 124,06 mln baryłek - podał DoE.
DoE podał też, że zapasy benzyny wzrosły w tym czasie o 0,1 mln baryłek, czyli o 0,1 proc., do 195,94 mln baryłek.
Departament Energii podał również, że produkcja ropy w USA w ub. tygodniu wzrosła o 11 tys. baryłek dziennie, do 6,52 mln. To najmocniejszy wzrost produkcji od grudnia 1996 r.
Popyt na paliwa spadł jednak o 0,3 proc. do 18,3 mln baryłek dziennie w ciągu ostatnich czterech tygodni. To z kolei najmniej od kwietnia br.
Na koniec handlu WTI na NYMEX w USA staniała podczas poprzedniej sesji o 3,75 USD do 88,14 USD za baryłkę, najniższego poziomu od 2 sierpnia.
W tym roku notowania ropy w USA spadły o 11,0 proc.
(PAP)