Kolejny absurd. Ministerstwo Spraw Wewnętrznych żąda dodatkowych uprawnień dla funkcjonariuszy. Najbardziej kontrowersyjne nowe uprawnienia to strzelanie do dzieci i kobiet w ciąży bez oddania strzału ostrzegawczego.
W Polsce politycy upadli już na głowę. MSW wystąpiło właśnie o dodatkowe uprawnienia dla swoich funkcjonariuszy. Chodzi o to że Policja i inne służby bezpieczeństwa w Polsce chcą strzelać do ludzi. Jednym z kontrowersyjnych uprawnień jest pominięcie strzału ostrzegawczego co będzie prowadziło do bezpośredniego zagrożenia życia dla mieszkańców naszego kraju. Gdy policjant lub inny mundurowy wyposażony w broń palną uzna że ktoś stwarza zagrożenie będzie mógł po prostu go zamordować w świetle prawa. A podobno tylko sąd może decydować o karze za uczynek a policjant ma tylko doprowadzić przestępcę przed oblicze sądu. W ten sposób próbuje się zmniejszyć obciążenie sądów eliminując ludzi z ulicy ?
Jednak to nie wszystko. Funkcjonariusze chcą też strzelać do kobiet w ciąży oraz do dzieci poniżej 13 roku życia. Jest to jawny zamach na życie i pogwałcenie praw człowieka. W Polsce narzeka się na brak dzieci a chcą wprowadzić prawo do regularnego odstrzału obywateli bez wyraźnego powodu. MSW tłumaczy swoje postępowanie cytat ”wyrafinowanymi i przemyślanymi działaniami grup przestępczych i organizacji terrorystycznych”. Przepraszam ale jedynymi terrorystami w naszym kraju są politycy i funkcjonariusze służb bezpieczeństwa. Polska to nie Afganistan. Tutaj dzieci nie noszą broni a ciężarne kobiety nie przemycają bomb w brzuchu. Ludzie ocknijcie się zanim na ulicach naszych miast będzie panować wolna amerykanka.
Już w tym momencie policjanci robią co chcą. Sprzedają narkotyki z policyjnych magazynów, kradną dowody z depozytów nie mówiąc o notorycznym okradaniu sejfów w komendach policji. I nikt nie może na tych policjantów nic poradzić. Sprawy są umarzane. Przypomnę egzekucję z maja 2010 roku. Policjant strzelił do klęczącego czarnoskórego mężczyzny z którego następnie zrobiono przestępcę skarbowego aby go oczernić. Przypominam że policjant ten nadal pracuje a zarzuty jakie usłyszał to nieumyślne spowodowanie śmierci.
Do takich sytuacji będzie dochodzić częściej a policja zamiast chronić będzie zabijać. Oto skutki wprowadzenia zmian. Poniżej zamieszczam wywiad z osobą która widziała egzekucję w Warszawie w maju 2010r.