Palacze uratują system emerytalny
Koszt reformy systemu emerytalnego we Włoszech poniosą... palacze. Podwyżka ceny wyrobów tytoniowych pokryje wydatki na pomoc dla osób, które po podniesieniu wieku emerytalnego są już bez pracy, ale jeszcze bez świadczeń emerytalnych.
Palenie sposobem na kryzys systemu emerytalnego? Sposób dość oryginalny, ale biorąc pod uwagę gospodarczą sytuację Włoch chyba rzeczywiście lepszy niż kolejna podwyżka podatków, np. dla najbogatszych. Liczby mówią same za siebie. 10 milionów palaczy, to potencjał, którego nie można zmarnować.
Pytanie tylko, czy pogłębiający się kryzys na południu Europy nie wpłynie na zmniejszenie liczby palaczy, ograniczając tym samym możliwość łatania dziur w systemie emerytalnym. Ale Włochy to nie jedyny kraj, którego system emerytalny jest na granicy wytrzymałości.
Problem ten dotyczy też Polski, gdzie i palaczy jest przeszło 30 proc. Mamy więc spodziewać się kolejnych podwyżek akcyzy, a co za tym idzie, cen wyrobów tytoniowych? Kolejne już w 2013 roku, ale to zapewne nie koniec.