Luksusowe produkty gorszej jakości

   2012-12-19 10:44:17

Inspektorzy handlowi wzięli pod lupę luksusowe artykuły spożywcze. Mimo wysokiej ceny, co piąty był nieprawidłowo oznakowany, a 15% odznaczało się przeciętną jakością.

Inspektorzy sprawdzili 2 617 partii produktów w 576 placówkach handlowych. Zastrzeżenia wzbudziły 684 partie (26%). Najczęściej kwestionowano nieprawidłowe oznakowanie (21%), rzadziej jakość produktów (15%).

Pasztet bez mięsa, makaron bez jaj

Najgorzej wypadły produkty suszone, soki i napoje bezalkoholowe, jaja spożywcze, miody, mięso ryby i przetwory rybne oraz przetwory owocowe i warzywne. Do najpoważniejszych nieprawidłowości należało używanie nazwy wprowadzającej konsumentów w błąd, np. "pasztet z dzika" zawierał 25% mięsa z dzika oraz składniki pochodzące z innych zwierząt, "dżem pigwowy z syropem z agawy" zawierał 70% śliwki, makaron 4-jajeczny został w rzeczywistości wyprodukowany z 1,5 jaja na kilogram mąki.

Etykiety często wprowadzały w błąd. Informowały o składnikach, których w rzeczywistości nie było w produkcie (np. na opakowaniu "soku wiśniowego" uwidoczniono owoc wiśni, gdy sok składał się z mieszanki soku wiśniowego i jabłkowego). Pomijano tez informacje o obecności substancji dodatkowych, np. w oznakowaniu ryb sprzedawanych na wagę brakowało m.in. informacji o zawartości otoczki z lodu tzw. glazury (np. podano 3% zamiast rzeczywistych 25%), czy informacji o szkodliwym wpływie ryby maślanej.

Zdarzało się także, że producenci przypisywali swoim produktom lecznicze właściwości (np. "miód lipowy wykazuje działanie wykrztuśne, napotne, przeciwgorączkowe (); "owoce czereśni można stosować w stanach wyczerpania fizycznego i psychicznego"). 
 
"Bez konserwantów" tylko z nazwy

Pod względem jakości najgorzej wypadły wyroby garmażeryjne, jajka, produkty suszone, przetwory z mleka koziego i owczego.

Nieprawidłowości polegały na: stosowaniu tańszych surowców (np. "pasztet z gęsi" składał się z wątroby wieprzowej, słoniny, głowizny, wątroby z gęsi i mięsa wieprzowego; przetwory z mleka koziego i owczego zawierały mleko krowie), obniżonej zawartości tłuszczu (np. "19% bułgarski ser krowi" zawierał ok. 2% tłuszczu). W przypadku produktów z deklaracją "bez konserwantów" stwierdzano obecności naturalnie występujących w owocach konserwantów (np. w marmoladach i konfiturach z wyższej półki stwierdzono obecność kwasu sorbowego i jego soli: E200-E203, działa grzybobójczo).

Przed Świętami Bożego Narodzenia UOKiK przypomina, na co zwrócić szczególną uwagę kupując żywność. I tak np. produkty "o smaku", to produkty, które zawierają aromat, natomiast np. "jogurt malinowy" - to produkt, który zawiera owoce.

Co jest sokiem a co nektarem?

Sok jest wytworzony wyłącznie z owoców lub warzyw, soku zagęszczonego, bez dodatku wody. Maksymalna zawartość cukru może wynieść 150 g/l. Z kolei nektar - to mieszanka soku, wody i cukru lub miodu. Do soków i nektarów nie można dodawać konserwantów, czy barwników. Napój - zrobiony jest z soku, wody i cukru, jednak z reguły zawiera mniej soku niż nektar. Może zawierać konserwanty. Czytajmy etykiety, ponieważ dosyć częstą praktyką stosowaną przez producentów jest ozdabianie głównej strony opakowania wizerunkami tylko wybranych owoców, które wchodzą w skład produktu. Np. nektar ze zdjęciem czarnej porzeczki może być mieszanką soków porzeczkowego i jabłkowego, a sok z wizerunkiem wiśni bywa sokiem wiśniowo-winogronowym.
 
Kiedy coś jest jest "light"?
 
"Niska zawartość tłuszczu", "bez dodatku cukrów" to oświadczenia żywieniowe producenta. Produkt light powinien mieć o 30% mniej tłuszczu niż w innych takich samych wyrobach. Przed zakupem sprawdź wartość odżywczą, bowiem np. może się okazać, że jogurt smakowy o obniżonej zawartości tłuszczu zawiera duże ilości węglowodanów (cukrów), a majonez light zamiast oleju konserwanty.

uokik.gov.pl, RF/Radio ZET

+ Komentarze


Dodaj Komentarz

Stolica Polski: