Potwierdzenia przelania przez Plichtów 50 mln zł na akcje nowej spółki Amber Gold SA najprawdopodobniej zostały sfałszowane. Potwierdzają to trzy banki - donosi "Gazeta Wyborcza".
W marcu tego roku Katarzyna i Marcin Plichtowie wysłali ze swoich kont w Alior Banku w sumie 50 mln zł, za które objęli udziały w nowej spółce Amber Gold SA. To spółka akcyjna i nie należy jej mylić z Amber Gold - spółką z ograniczoną odpowiedzialnością, która kusiła klientów "złotymi lokatami" - czytamy w "Gazecie Wyborczej".
Mamy stuprocentową pewność, że potwierdzenie transakcji jest fałszywe i nie doszło do zrealizowania transakcji zapewnia Alior Bank, który miał te transakcje wykonywać.
Podobnie Multibank i Noble Getin Bank, którzy rzekomo mieli zajmować się obsługą transakcji Plichtów, zaprzeczają słowom właścicieli Amber Gold i zawiadamiają prokuraturę - wyjaśnia "GW".
Co stało się z pieniędzmi, czy zostały na ich prywatnych rachunkach, czy może cała operacja była tylko sztuczką księgową?
Więcej o Amber Gold w Gazecie Wyborczej.
Źródło: Gazeta Wyborcza, www.onet.pl