Pensje brytyjskich bankierów wymykają się spod kontroli. Ponad 8 mld funtów premii przyznali sobie bankierzy amerykańskiego banku Goldman Sachs w Wielkiej Brytanii. Każdy dostał średnio ćwierć miliona funtów. To o 20 tysięcy funtów więcej niż w zeszłym roku.
Brytyjscy bankierzy żyją jak pączki w maśle. I za nic mają fakt, że wielu Brytyjczykom nie starcza do pierwszego. W ubiegłym roku wydawało się, że bankierzy zeszli na ziemię.
Bili się w piersi za doprowadzenie brytyjskiej ekonomii do ruiny. Deklarowali redukcję premii, honorowo z bonusów rezygnowali nawet dyrektorzy największych brytyjskich banków.
Przykład Goldman Sachs pokazuje jednak, że City ma w nosie kryzys, a finansiści rządzą się swoimi prawami. Po amerykańskim gigancie w tym tygodniu wysokość swoich premii ujawnią także bankierzy największych brytyjskich banków.
Goldman Sachs w londyńskim City zatrudnia prawie 5 tysięcy osób.
Anna Rączkowska/Radio ZET/ank