Włoski bank zablokował płatności kartą, bo bank w Watykanie nie ma skutecznych mechanizmów do walki z praniem brudnych pieniędzy. Co więcej - włoskie służby mają podejrzenia, że przez tę instytucję przechodziły pieniądze powiązane z dużymi włoskimi aferami korupcyjnymi.

Ale najsilniej odczuwają to turyści, którzy codziennie ustawiają się tłumnie w kolejkach do Muzeów Watykańskich. I jeśli nie mają euro w gotówce, to wystaw nie zobaczą. Dlatego wielu zaskoczonych cudzoziemców, w proteście przeciwko problemom, rezygnuje ze zwiedzania.

Chaos panuje także w aptece i supermarkecie za Spiżową Bramą. Włoskie media twierdzą, że problem nie zostanie szybko zażegnany, bo obie strony sporu twardo obstają przy swoim.

Filip Kekusz/Radio ZET/ank