"No easy day" - książka o zabiciu bin Ladena, która w USA wywołała falę kontrowersji jeszcze przed premierą zapowiadaną na 11 września, ukaże się w Polsce pod koniec tego roku - zapowiada Wydawnictwo Literackie, które ją opublikuje.
Z książki wynika, że Osama bin Laden zginął nieco wcześniej, niż głosi to wersja podana do wiadomości publicznej. Autor "No easy day" pisze też, że Saudyjczyk został trafiony w głowę, kiedy wyjrzał przez drzwi sypialni, a nie, że zastrzelono go - jak oficjalnie podawano - kiedy wycofywał się do pokoju, najprawdopodobniej po broń - podaje agencja Associated Press, która dotarła już do książki.
Przedstawiony przez autora opis wydarzeń może wzbudzić na nowo pytania na temat tego, czy celem akcji komandosów w Pakistanie miało być pojmanie, czy zabicie bin Ladena. Autor "No easy day" twierdzi, że komandosom sił specjalnych amerykańskiej marynarki wojennej kazano pojmać Osamę, o ile się sam podda.
Autorem książki jest komandos sił specjalnych amerykańskiej marynarki wojennej (Seals), który uczestniczył w akcji zabicia Osamy Bin Ladena. Książkę podpisał pseudonimem Mark Owen, ale główny prawnik amerykańskiego ministerstwa obrony Jeh Johnson podał do wiadomości publicznej jego prawdziwe nazwisko: Matt Bissonnette. Amerykańskie władze uznały, że opisując szczegóły operacji przeciwko szefowi Al-Kaidy, naruszył on zobowiązania dotyczące nierozpowszechniania tajemnic wojskowych i zapowiadają podjęcie przeciwko byłemu komandosowi "wszelkich możliwych kroków prawnych". Autor "No easy day" znalazł się też na celowniku Al-Kaidy, która grozi mu już śmiercią.
Te groźby tylko podgrzały zainteresowanie książką i sprawiły, że wydawnictwo Penguin postanowiło zwiększyć jej pierwszy nakład z 300 tys, do miliona egzemplarzy.
Źródło: PAP