Zaniedbane i chore zwierzęta oraz zwłoki dwóch kotów znaleźli inspektorzy OTOZ Aminals na terenie gospodarstwa domowego w Łebieńskiej Hucie. Sprawą zajęła się prokuratura.
Inspektorzy Ogólnopolskiego Towarzystwa Ochrony Zwierząt otrzymali zgłoszenie dotyczące dwóch zaniedbanych, bitych koni wykorzystywanych do pracy w gospodarstwie. Na miejscu zobaczyli również zalęknione psy, które nie miały odpowiednich bud i nie były spuszczane z łańcuchów. Okazało się, że zwierzaki nigdy nie były szczepione przeciwko wściekliźnie.
Natomiast w pomieszczeniu dla koni, które było pełne odchodów, były przetrzymywane łabędzie, króliki oraz drób. Na posesji znajdowały się również kocięta z objawami kociego kataru. Znaleziono też zwłoki dwóch kotów.
Inspektorzy odebrali gospodarzom trzy psy i dwie klacze. Jedna z nich była wychudzona i zarobaczona, jak również wykorzystywana do ciężkiej pracy pomimo młodego wieku - ma zaledwie 3 lata.
Druga odebrana klacz nie nadaje się do pracy. Mimo to właściciel zaprzęgał ją do pługa oraz wozu i poganiał batem. 25-letnia seniorka wymaga odrobaczenia i leczenia ze względu zły stan kopyt. Konie nie posiadały także paszportów, jak również nigdy nie były pod opieką weterynarza. Okazało się, że właściciel mógł sprzedać innego konia na rzeź ponieważ zwierzę nie miało siły już pracować. O całej sytuacji powiadomiono prokuraturę.
Towarzystwo prosi o pomoc w leczeniu i utrzymaniu zwierząt. Pieniądze należy wpłacać na konto PKO BP: 55 1020 1853 0000 9902 0069 5668, tytułem: pomoc-Łebieńska Huta.
ank/Radio ZET