Niestety, ostatnie zajścia oraz komentarze w mediach publicznych skłaniają mnie do smutnych wniosków. Wracamy w zaścianek ZSRR. Starsi ludzie prawie zapomnieli, młodzi prawie nie wiedzą co to jest, to właśnie bezkarność władzy wobec łamania przez nią praw człowieka.
Powodem niniejszego tekstu jest brak zaufania do mediów publicznych oraz polityków.
W dniu 11.11.2012 odbył się marsz Niepodległości w Warszawie. Tak jak w wielu innych miastach na ulicach zgromadziły się tysiące osób. Tylko w Warszawie policja próbowała przeprowadzić prowokację która została zamówiona najwidoczniej przez polityków. Nie wieżę że dowództwo policji samo by wpadło na taką akcję.
Już rzecznik komendy głównej policji w Warszawie w wystąpieniu dla tvp.info , celowo lub z wyniku braku wiedzy, wprowadzał w błąd opinię publiczną. Twierdził on że wszelkie podejrzenia o prowokację ze strony policji są absurdalne.
Następnie wystąpienie Prezydenta Komorowskiego w „Fakty po Faktach”, oraz jego wypowiedź na temat chuliganów którzy zdezorganizowali marsz.
Problem w tym że chuligani którzy rzucali racami to policja. Sam początek zamieszek był sprowokowany przez osoby w wojskowych kominiarkach. Takie same zostały sfotografowane na głowach policjantów. Dziwny zbieg okoliczności. Dodatkowo istnieją nagrania pokazujące jak dowódca grupy mundurowych swobodnie rozmawia z zamaskowanym bandytą który chwilę wcześniej prawie nie pobił posła. Pytanie które samo ciśnie się na usta, po co oddziały zamaskowanych policjantów na ulicach skoro było tyle tysięcy mundurowych ?
Dodatkowo nikt nie umie wytłumaczyć, co na marszu robiły zamaskowane bojówki policji. Identyczne zajścia miały miejsce w 1996r w klubie nocnym Reduta we Wrocławiu. Grupa zamaskowanych mężczyzn wtargnęła do lokalu w celu zastraszenia i wymuszenia haraczu. Podczas bójki jeden z policjantów został zdemaskowany i nagrany na kamerze ochrony. Tylko dzięki temu nie udało się zamieść pod dywan faktu że grupa antyterrorystyczna była wykorzystywana do gangsterskich wymuszeń na Wrocławskich przedsiębiorcach.
Fakty te dowodzą że wśród policjantów mogą znajdować się bandyci.
Na zdjęciach dostarczonych przez Niezależna.pl wyraźnie widać przebranych policjantów czekających pod ochroną mundurowych. Filmy zamieszczone w internecie pokazują dokładnie eskalację przemocy i charakterystyczne kominiarki. Właśnie osoby w tych charakterystycznych kominiarkach były na czele grupy zadymiarzy.
Raport dla Amnesty International
Jako że jestem na terenie Polski jednym z wielu obserwatorów tej organizacji, jestem zmuszony przekazać raport wraz z filmami i zdjęciami do oceny. Przykro mi stwierdzać że w Polsce wraca się do metod pochodzących z socjalistycznych krajów.
Filmy i zdjęcia : Materiały Niezależna.pl