Katarzyna W. podejrzana o zabójstwo swojej półrocznej córki jest ścigana listem gończym. Wcześniej sąd na wniosek śledczych zgodził się ją aresztować na dwa tygodnie.
Areszt był konieczny, bo Katarzyna W. od ponad miesiąca nie reagowała na wezwania prokuratorówi nie stawiała się w ramach dozoru na komisariacie. Jakby tego było mało, kobieta zniknęła i nie wiadomo gdzie jest.
Matka Katarzyny W. kilka tygodni temu zgłosiła jej zaginięcie. Śledczy zapowiadają, że jeśli okaże się, że kobieta jest zagranicą, to zostanie wydany za nią Europejski nakaz Aresztowania.
Prokuratura przyznaje, że nie ma sobie nic do zarzucenia. Prokurator Mariusz Łączny przypomina, że Katarzyna W była już dwukrotnie tymczasowo aresztowana.
Ostatecznie Katarzyna W. wyszła na wolność, bo sąd uznał, że nie ma obaw. by kobieta utrudniała śledztwo.
Tomek Jankowski/Radio ZET/RF