Szwedzki przewoźnik promowy Stena Lina, oferujący połączenia do Niemiec i Polski, wycofa reklamę z niefortunnym stwierdzeniem, że w latach 40. "wydarzyło się wiele fajnych rzeczy". Problem w tym, że ten okres kojarzy się raczej z II wojną światową.
Hasło brzmiało: brawo dla tych, którzy urodzili się w latach 40.! To było naprawdę wspaniałe dziesięciolecie, kiedy wydarzyło się wiele fajnych rzeczy. Szwedzi urodzeni w tych latach dostawały u przewoźnika specjalne oferty, by móc odwiedzić promem Niemcy, Polskę i Danię.
Po tej kampanii do Stena Line napłynęło wiele głosów oburzenia. - To jest oczywiście niefortunne sformułowanie, to nasz błąd. Do 1 stycznia zmienimy tę reklamę - powiedział Jesper Waltersson ze Stena Line.
Ludzie przypominali, że Szwecja, owszem, w czasie wojny była państwem neutralnym, ale wydarzenia te i tak wpłynęły na życie codzienne Szwedów. Informacje o agresji Niemiec na sąsiednie kraje były przekazywane przez media. Pod koniec wojny Szwecja przyjęła tysiące byłych więźniów obozów koncentracyjnych.
Stena Line to przewoźnik promowy obsługujący m.in. połączenie ze szwedzkiej Karlskrony do Gdyni.
Radio ZET/PAP/ank