Afera narkotykowa a w tle grupa Jarzębina, twórcy hymnu Euro2012 „Koko Euro Spoko”.
Brytyjskie media doszukały się w piosence która wygrała w konkursie na hymn Euro powiązań z kokainą. Media twierdzą że piosenka jak i sam tytuł to zły przekaz dla młodzieży. Chodzi dokładnie o słowo a raczej skrót „koko”. Brytyjskie media brukowe twierdzą że w Polskim slangu skrót „koko” oznacza kokainę.
Po przeprowadzeniu krótkiego rekonesansu wśród studentów i uczniów kilku Polskich liceum okazuje się ze Brytyjskie brukowce mają rację. Wśród młodzieży wyraz „koko” tak często używany w hymnie Euro2012 według nich propaguje zażywanie kokainy.
Panie z grupy Jarzębina nie wypowiadają się w tej kwestii, przynajmniej do tej chwili nie są znane komentarze.
Konkluzja
Według mnie jest to przewrażliwienie, ktoś szuka na siłę sensacji. Ciekawe dlaczego u Brytyjskich dziennikarzy takie spostrzeżenie ,czyżby sami zażywali kokainę że im się tak to skojarzyło ?